Archiwum luty 2009


lut 23 2009 bierdra
Komentarze (0)

Uściski ;*
Na wstępie, chciałam Was przeprosić za to,że nie pisałam :>
Wiem,że i tak nikt tego nie czyta,ale mimo wszystko przepraszam :)
Dzisiaj, serwuję wspomnienia ;D
O czym napiszę?...
Może na początek, krótkie streszczenie mojego dnia :)
Dziś, wstałam o 10:30 (wow! ;d)
Oczywiście, umyłam się i zeszłam na śniadanie ;dd
*Omlet. Mhmm.. ;d
Wyszłam z psem na spacer i zaczęłyśmy wspominać  z moją Babcią.
Zapomniałam wspomnieć,że odwiedzili nas dziadkowie.
Przyjechali,gdyż jutro wyjeżdżamy, a nie miałby kto zostać ze zwierzakami.
Po powrocie znad morza, przyjeżdża moja koleżanka i jadę do dziadków.
Ale do rzeczy, bo urwałam wątek ;p
Uwielbiam słuchać,gdy babcia opowiada mi o 'dawnych czasach'
I tak nam zeszło godzinę.
Mój tato, zaplanował wycieczkę krajoznawczą po Starym Mieście.
Wstąpiliśmy, na lody i na koktajl.
W drodze powrotnej, złapała nas ulewa.
Trochę żeśmy zmokli,ale nie było najgorzej :)
W końcu wróciliśmy do domu ;d
Zjadłam obiad i zaczęłam się pakować.
Szybko zleciało.
Napiłam się herbaty i się wykąpałam.
Dalej dzień  zleciał mi nudno. ;p
Obecnie czytałam książkę pt.: 'Dlaczego mi to robisz mamo?!'
I leżałam w łóżku ;d
Treaz ,czas na wspominki z dawnych lat ;p
''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''
Pamiętam gdy..
Tak nie zacznę ;p
Dziś, chciałam powspominać o..
O moich życiowych metamorfozach ;d
Ech..
Te czasy.
Każdy nadmiernie się mną interesował itp.
Najlepszym okresem, wg. mnie było dzieciństwo.
Nie takie dzieciństwo typu 'wielka nastolatka xD'
Chodzi mi o czasy, kiedy byłam jeszcze bardzo,bardzo mała.
Ale do rzeczy.
Co chciałam Wam przekazać?
Ze słodkiej dziewczynki, kujonki z dwoma kucykami,
zmieniłam sie w dojrzałą 13 latkę.
Z własnymi poglądami,z własną filozofią życia.
Chyba sądzę,że nikt mnie nie rozumie ;p
Nie jestem pseudo emo,anie po prostu Emo.
Jestem tylko sobą.
I może nie mam przyjaciół,ale...
Nie mam przyjaciół,lecz to mi nie przeszkadza.
Miałam Ich przez tyle lat,więc teraz może nadszedł czas, na bycie 'wolnym strzelcem'?
Myślę,że to dobry przepis na życie teraz już 'dużej' Maryśki.
Tym wątkiem, refleksji kończę  post :)
Pozdrawiam ;*

lut 23 2009 herbatniki
Komentarze (0)

 
Ach..
Dzisiaj rzeźko na dworze.
Słońce, za chmurami,a jednak grzeje.
Mgiełka, nad stawami.
Deszczyk kroplami ociera się o rynnę.
Tęsknię..Kiedy tęcza przyjdzie?!

Mój żenujący wierszyk ;p
Przepraszam,ale naszło mnie na sentymenty i wspomnienia. ;p
Jednak na dworze, ładnie jest ;)
Po mojemu.
Nie za zimno, nie za ciepło.
Właśnie wstałam. Zapalenie ucha nadal mnie męczy.
I znowu ta kłótnia..
Właściwie, to nie ważne..
Jakoś żyję.
I muszę zmienić szablon.
Dzisiaj to zrobię ;)
Wszystko na około mnie denerwuje.
Nie wiem dlaczego.
Może dlatego,że nie mogę znaleźć sobie, tej bliskiej osoby?
Chyba dlatego.
Jakie to ja dzisiaj dźwięki słyszałam?
A no tak.
Właśnie słyszę Jakiś stary koncert Beaty Kozidrak.
'jesteś sterem,białym żołnierzem..'
Masakra ;b
Obok mnie moja świnka morska chrumczy. ;d
Mama, woła.
Dostaję sms'y i jeszcze '150 nieodczytanych wiadomości na gadu'
Koszmar.
Mam ochotę zawinąć się w kołdrę,kocyk, czy ciepły sweter i zamknąć się..
Gdzieś.
Dzisiaj chyba wstałam 'lewą nogą'
Wszystko mnie denerwuje.
Czy ja mam buntownicze myśli? ;p
O nie!
Dobrze, dość tej gadaniny.
Dzisiaj w nocy, a właściwie wczoraj ;b
Przyszła mi do głowy pewna myśl.
i o tym chcę dzisiaj napisać.

LUSTRA!
A no właśnie.
Niby taka błoga sprawa.
A pomyslcie.
Co by było, gdyby zabrakło luster a wszystkie zjawiska naturalne (typu woda)
wymatowiały.?
Niby lustra się do niczego nie przydają,ale to stałoby się poważnym problemem.
Mówi się;
-W lustrze przeglądam się tylko rano, jak myję zęby i wieczorem, jak myję zęby.
Otóż nie!
Ja też tak sobie  mówiłam,ale osobiście nie potrafiłabym żyć bez lustra ;)
Brutalna prawda.
Sądzę,że wiele osób (nie mówię tylko o panienkach, zakochanym w swoim wyglądzie)
Mogłoby zachorować ;b

Rozpisałam się,
I nadszedł koniec ;)
Pozdrawiam ;*

velo - jeu - suomi

kapitanskie