Komentarze (0)
Uściski ;*
Na wstępie, chciałam Was przeprosić za to,że nie pisałam :>
Wiem,że i tak nikt tego nie czyta,ale mimo wszystko przepraszam :)
Dzisiaj, serwuję wspomnienia ;D
O czym napiszę?...
Może na początek, krótkie streszczenie mojego dnia :)
Dziś, wstałam o 10:30 (wow! ;d)
Oczywiście, umyłam się i zeszłam na śniadanie ;dd
*Omlet. Mhmm.. ;d
Wyszłam z psem na spacer i zaczęłyśmy wspominać z moją Babcią.
Zapomniałam wspomnieć,że odwiedzili nas dziadkowie.
Przyjechali,gdyż jutro wyjeżdżamy, a nie miałby kto zostać ze zwierzakami.
Po powrocie znad morza, przyjeżdża moja koleżanka i jadę do dziadków.
Ale do rzeczy, bo urwałam wątek ;p
Uwielbiam słuchać,gdy babcia opowiada mi o 'dawnych czasach'
I tak nam zeszło godzinę.
Mój tato, zaplanował wycieczkę krajoznawczą po Starym Mieście.
Wstąpiliśmy, na lody i na koktajl.
W drodze powrotnej, złapała nas ulewa.
Trochę żeśmy zmokli,ale nie było najgorzej :)
W końcu wróciliśmy do domu ;d
Zjadłam obiad i zaczęłam się pakować.
Szybko zleciało.
Napiłam się herbaty i się wykąpałam.
Dalej dzień zleciał mi nudno. ;p
Obecnie czytałam książkę pt.: 'Dlaczego mi to robisz mamo?!'
I leżałam w łóżku ;d
Treaz ,czas na wspominki z dawnych lat ;p
''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''
Pamiętam gdy..
Tak nie zacznę ;p
Dziś, chciałam powspominać o..
O moich życiowych metamorfozach ;d
Ech..
Te czasy.
Każdy nadmiernie się mną interesował itp.
Najlepszym okresem, wg. mnie było dzieciństwo.
Nie takie dzieciństwo typu 'wielka nastolatka xD'
Chodzi mi o czasy, kiedy byłam jeszcze bardzo,bardzo mała.
Ale do rzeczy.
Co chciałam Wam przekazać?
Ze słodkiej dziewczynki, kujonki z dwoma kucykami,
zmieniłam sie w dojrzałą 13 latkę.
Z własnymi poglądami,z własną filozofią życia.
Chyba sądzę,że nikt mnie nie rozumie ;p
Nie jestem pseudo emo,anie po prostu Emo.
Jestem tylko sobą.
I może nie mam przyjaciół,ale...
Nie mam przyjaciół,lecz to mi nie przeszkadza.
Miałam Ich przez tyle lat,więc teraz może nadszedł czas, na bycie 'wolnym strzelcem'?
Myślę,że to dobry przepis na życie teraz już 'dużej' Maryśki.
Tym wątkiem, refleksji kończę post :)
Pozdrawiam ;*